COME BACK - Wróć


Jeśli nadal będę się trzymał…. Czy światło się przebije?
Pod tym pękniętym dachem… czuję tylko deszcz
Mam nadzieję, że te dni szybko miną… wróć

Planuję… wszystko co bym ci powiedział
Od kiedy się wymknęłaś… wiedz, że ja jestem ci wciąż oddany
Mam nadzieję, że te dni szybko miną

Proszę powiedz, że gdybyś nie odeszła
Nie utraciłbym cię w inny sposób
Gdziekolwiek jesteś… wróć

I te dni, one się tak dłużą
A nocą, jako że czekam
Na realną możliwość spotkania cię we śnie
Idę spać.

Jeśli się nie rozsypię… czy wspomnienia pozostaną wyraźne?
Więc musiałaś odejść… a ja musiałem tu pozostać

Ale najdziwniejsza obecnie rzecz…
Tak daleko
A jednak wydajesz się być tak blisko
I nie zamierzam tego kwestionować w żaden sposób

Muszą być jakieś otwarte drzwi
Którymi możesz
Wrócić

A te dni, one się tak dłużą
I każdej nocy to na co czekam
To realna możliwość spotkania cię we śnie

I czasami jesteś tam
I rozmawiasz ze mną
Gdy nadchodzi ranek mógłbym przysiąc, ze jesteś obok mnie

I tak jest w porządku.

Jest w porządku.
Jest w porządku.

Będę tutaj
Wróć
Wróć