-Deep
-Głębia
Na krawędzi, parapecie
To rozważanie to uczyniło, to jego wola
Dla ulicy na dole, jest po prostu niczym
Ale ma świetny widok i tonie coraz głębiej , jak igła
Ooh, nie może dojść dna
Jest za głęboko Yeah, nie może dojść dna
Oh, na skraju nic niewiedzącego miasta
Czuje się lepszy, doszedł sędziwego wieku
Dla nieba ponad nim jest niczym
Ale ma świetny widok, idzie na dno, jak rozpalony nóż
Ooh, nie może dojść dna
Jest za głęboko Yeah, nie może dojść dna
Jest za głeboko...
Na samej krawędzi niepokalanej, wigilijnej miłości
Młoda dziewica z niebios...odwiedza piekło
Dla człowieka, tego ponad nią, jest nikim
I nie podoba jej się ten widok
Ten widok jej się nie podoba (x2)
Ale on tonie
Oh, nie może dojść dna
Jest tam za głęboko, yeah...nie może dojśc dna
Nie może opaść
Głęboko, yeah...
Oh, yeah, dno,yeah (x6)