-Indifference
-Obojętność
Dziś rano zapalę sobie zapałkę, by nie być samotnym.
Będę patrzył, jak leży w ciszy, już niedługo noc się skończy.
Oh, Będę stał z rozpostartymi ramionami, udając, że mogę iść gdzie chcę.
Oh, Przetrzymam kolejny dzień życia w piekle.
Czy sprawi to jakąś różnicę.
Czy sprawi to jakąś różnicę, yeah.
Będę trzymał świecę, aż ta spali mi rękę.
Oh, Będę przyjmował ciosy, aż im się odechce.
Oh, Będę gapił się w słońce, aż me oczy oślepną.
Hej, Nie zmienię kierunku i nie zmienię strony.
Czy sprawi to jakąś różnicę.
Mmm...Czy sprawi to jakąś różnicę, czy sprawi...
Będe połykał truciznę, aż stanę się odporny.
Wykrzyczę sobie płuca, aż mój krzyk wypełni ten pokój.
Ile to... (x2)
Ile to zmieni. (x2)