-Leash
-Smycz
Strapione dusze jednoczcie się, dziś w nocy mam siebie, oh...
Jestem paliwem, wy jesteście przyjaciółmi, nie ma powodu, żeby coś poprawiać,
Ja się gubię, nie jestem żadnym przewodnikiem, ale stoję po waszej stronie.
Jestem po waszej stronie.
Młody kochanku, ja zostaję.
To był ich pomysł, ja udowodniłem swoją męskość.
Weź mnie, kurwa, za rękę
To był ich pomysł, ja udowodniłem swoją męskość.
Chciałbym sobie znaleźć dom, dom w samym sobie.
Znajdziemy jakieś wyjście, nasze miejsce...
Zrzuć smycz, zrzuć smycz...
Zejdź mi, kurwa, z oczu. }x3
Zrzućcie smycze, jesteśmy młodzi (x2)
Oh, zejdź mi, kurwa, z oczu...
Zrzuć smycz, zrzuć smycz...
Zejdź mi...
Zachwyt, zachwyt naszą młodością...ooo...
Zejdźcie mi, kurwa, z oczu...